Za nami 4. edycja gry czytelniczej Między nami czytelnikami. Wszystkie rozstrzygnięcia już się dokonały, uczestnicy przeszli przez trzy zadania z książką w rękach – zadania, które dla jednych były trudne, dla innych łatwe – dla niektórych szczęśliwe (niekoniecznie dla tych, którzy twierdzili, że zadania były łatwe), a dla niektórych pechowe. Czas na podliczenie punktów. Ale zanim to nastąpi, pozwolimy sobie na kilka zdań opisu trudnej i niewdzięcznej roli jurorów oceniających prace drużyn czytelniczych.
Nie da się ukryć, że zadanie jurorów jest trudniejsze niż ocenianie przez nauczyciela szkolnych prac uczniów. Weźmy takie dyktando szkolne – jeśli uczeń popełni błąd (lub kilka błędów), nauczyciel zgodnie z przyjętymi kryteriami obniży mu nieco ocenę i bez żadnych dylematów postawi odpowiedni stopień do dziennika. Jeśli w klasie nikt nie popełni żadnego błędu, nauczyciel będzie mógł wszystkim uczniom z czystym sumieniem postawić szóstki, bo wszyscy wypełnili kryteria na tę ocenę. Z pewnością będzie też bardzo zadowolony z tego, że ma tak wspaniałych uczniów.
Z pracami ocenianymi przez jurorów naszej gry czytelniczej jest inaczej. Stwierdzenie, że praca wypełnia założone kryteria jest dopiero pierwszym krokiem w ocenianiu i porównywaniu ich. Bardzo chętnie jurorzy poprzestaliby na tym kroku, bo jest stosunkowo łatwy i nie rodzi dylematów. Ale niestety nie mogą tego zrobić, bo nasza gra jest rywalizacją, w trakcie której musimy wyłonić kolejność. Ktoś musi wygrać, kto inny zająć drugie miejsce, jeszcze ktoś inny – trzecie. A wszystkie te prace z miejsc 1–3 w pierwszym kroku jurorzy ocenili na szóstkę (przykładając do tego stopnie szkolne). Co więcej – takich prac ocenionych według przyjętych kryteriów na 6 bywało czasem ponad 100! Jak w takim wypadku ustawić podium na którym staną najlepsi?
Nieco pomocne jest przyznawanie miejsc ex aequo, ale nie da się przyznać 20 miejsc pierwszych, 30 miejsc drugich i 50 miejsc trzecich. Trochę jurorów ratują też wyróżnienia, których można przyznać nieco więcej. Ale to też nie rozwiązuje problemu, bo nie można przyznać wyróżnień wszystkim, gdyż to zaprzecza celowi, jaki ma każdy konkurs. Dlatego szczerze przyznajemy – jurorzy na ostatecznym etapie oceniania są subiektywni. Starają się nikogo nie skrzywdzić, ale ich zadanie nieco przypomina pracę żniwiarza – muszą skosić łan zboża, w którym rosną piękne chabry i maki – koszą więc je razem ze zbożem!
Dlatego czasem może się wydawać drużynom, które włożyły dużo wysiłku, były pomysłowe i dobrze się przy zadaniu bawiły, że niesprawiedliwie zostały niedocenione. Zdarzało się jurorom tłumaczyć ze swoich decyzji. Zwykle były to miłe i uprzejme pytania „dlaczego nie my?”, ale zdarzały się też i groźby, i posądzenia o niecne intencje.
Dlatego wszystkim, którzy nie zostali wyróżnieni na żadnym etapie naszej gry (a jest to ponad 70% wszystkich uczestników), chcielibyśmy powiedzieć tak: jesteście tymi chabrami i makami, które jurorzy (przepraszam – żniwiarze) ścięli w trakcie swojej pracy. Pięknie tworzyliście wielobarwny łan prac konkursowych i to dzięki Wam nasza wspólna gra czytelnicza jest tak piękna, malownicza i pożyteczna! Dziękujemy!
A oto drużyny, które uzyskały najwięcej punktów i zdobyły nagrody.
I miejsce oraz główną nagrodę w naszej grze (czytniki e-booków dla każdego członka zwycięskiej drużyny) zdobyły Lekturomanki (klasa 2) z Prywatnego Gimnazjum Sióstr Niepokalanek w Szymanowie.
Lekturomanki uzyskały łącznie 60 kapsli Między nami, wygrywając na każdym etapie gry (raz ex aequo). To pierwszy taki przypadek w całej historii gry czytelniczej. Tym goręcej gratulujemy!
II miejsce oraz nagrody w postaci książek wybranych dla siebie przez każdego członka drużyny zdobyły Żuczki Czytacze (klasa 5) ze Szkoły Podstawowej nr 13 w Kielcach. Żuczki Czytacze uzyskały łącznie 54 kapsle Między nami, zajmując miejsca 2, 3 i 1 (ex aequo). Gratulujemy!
III miejsca ex aequo oraz nagrody książkowe wybrane przez każdego ucznia zdobyły dwie drużyny:
- Asy z Szóstej Klasy (klasa 6) ze Szkoły Podstawowej w Rososzycy. Asy z Szóstej Klasy uzyskały łącznie 48 kapsli Między nami, zajmując trzykrotnie 3 miejsce. Gratulujemy!
- Mali Poeci ze Szkoły Podstawowej w Złotnikach Kujawskich. Mali Poeci uzyskali łącznie 48 kapsli Między Nami, otrzymując wyróżnienie i zajmując 2 oraz 3 miejsce. Gratulujemy!
Serdecznie gratulujemy także drużynom, które na poszczególnych etapach zajmowały punktowane miejsca, ale zdobyły ich mniej niż zwycięskie drużyny.
Gratulujemy zespołom, które otrzymywały kapsle Między nami za nadesłanie pracy zgodnej z treścią zadania, było to bowiem także wyróżnienie dla jakości prac. Jeśli drużyna uzbierała w ten sposób 30 kapsli, wówczas znalazła się w grupie najwytrwalszych czytelników i propagatorów czytania.
Gratulujemy i dziękujemy opiekunom drużyn, które wzięły udział w grze, czyli paniom polonistkom oraz paniom bibliotekarkom. Gratulujemy serdecznie pomysłowych, uśmiechniętych i zaangażowanych uczniów.
Dla wszystkich uczestników przygotowaliśmy pamiątkowy dyplom.
Można go pobrać tutaj:
Żegnamy się jak zwykle piękną i mądrą sentencją Wisławy Szymborskiej, które jest mottem naszej gry: „Czytanie książek to najpiękniejsza zabawa, jaką sobie ludzkość wymyśliła”.
Dziękujemy!
Zespół Między nami czytelnikami