W Rososzycy w bibliotece na półkach
Gnieżdżą się książki z poezją w koszulkach.
Każda ozdobiona
I nie pobrudzona.
Ich treść czyni cuda w szarych komórkach.
Dwóch przyjaciół z Rososzycy,
Wybrało się na zwiedzanie okolicy.
Wnet bibliotekę napotkali.
– Chodź! – rzekł jeden – Co będziemy tak stali.
I od tej pory wiersze czytali jak dzicy.
We wsi Rososzyca żył sobie kominiarz,
Bardzo uzdolniony był z niego rymiarz.
Często uśmiechniętą miał twarz,
Bo bibliotekę odwiedzał poeta nasz.
Lecz trzeba też przyznać, że był z niego figlarz.
Na początku listopada uczniowie klasy V wyrazili chęć wzięcia udziału w grze „Między nami czytelnikami”. Wszyscy uczniowie tej klasy (16 osób) zaaprobowali propozycję nauczycielki języka polskiego. Trzeba dodać, że dzieci te brały już w klasie IV udział w pracach prowadzonych metoda projektu i bardzo polubili tę formę nauki, połączoną z zabawą i rozwijającą ich predyspozycje interpersonalne. Piątoklasiści podczas zajęć dowiedzieli się, jak się pisze limeryki. Dowiedzieli się, czym są limeryki, skąd pochodzą, poznali ich budowę, ilość wersów, układ rymów, układ narracji. Czytali również przykładowe utwory napisane przez polskich twórców, m. in. Konstantego Ildefonsa Gałczyńskiego, Antoniego Marianowicza, Ewę Mierzejewską, Andrzeja Szczepkowskiego, Mikołaja Szymańskiego. Następnie piątoklasiści układali własne wiersze, najpierw na dowolny temat, a potem pisali utwory treściowo zgodne z tematem pierwszego zadania. Uczniowie starali się w napisać wierszyki przypominające o tym, iż poezja jest atrakcyjna i warta czytania. Pracowali w parach i indywidualnie. Najwięcej trudności sprawiła im forma limeryków – wymyślenie piątego wersu, pasującego do całego utworu i rymującego się z 1 i 2 wersem. Potem na lekcji prezentowali napisane przez siebie limeryki. Tu nastąpiła pierwsza selekcja. Następnie przepisali utwory na komputerze, wydrukowali je i zrobili z nich ulotki. Następnie wymyślali, jak ma przebiegać ich akcja promująca czytanie poezji oraz pod jakim ma być prowadzona hasłem. Najwięcej spodobał się pomysł na dwuznaczne hasło: „Pociąg do poezji” (pociąg do stacji Poezja; pociąg, czyli chęć czytania liryki). Uczniowie przygotowali też z kartonów pociąg (lokomotywę i wagony). Przekształcili słowa piosenki „Jedzie pociąg z daleka”. Pierwszym działaniem klasy V była wizyta w przedszkolu i klasach młodszych 25 listopada, w Święto Pluszowego Misia. Podczas spotkania czytali oni młodszym kolegom wiersze o misiach. Dzień później, 26 listopada miała miejsce akcja główna. Uczniowie stworzyli pociąg. Śpiewając, „Jedzie pociąg z daleka, biblioteka go czeka, wiezie książki, w nich wiersze najpiękniejsze, najlepsze”, odwiedzali kolejne klasy i rozdawali ulotki z napisanymi przez siebie limerykami, jednocześnie zachęcali kolegów do czytania książek. Następnie uczniowie ruszyli w teren. Odwiedzili najbardziej uczęszczane miejsca w ich wiosce: bank, trzy sklepy, biura GS itp. Szli chodnikami ze śpiewem na ustach i rozdawali przechodniom wierszyki. Mieszkańcy Rososzycy byli w pierwszym momencie bardzo zdziwieni, bo po raz pierwszy spotkali się z tego rodzaju akcją w swojej miejscowości. Kiedy dowiedzieli się, co promują dzieci, gratulowali im pomysłu, zadawali pytania. Nic dziwnego, że informacja o porannych wydarzeniach w centrum wsi obiegła niemal wszystkie domy. Wieczorem znajomi i rodzina dopytywali się,
co uczniowie robili. W piątek, 27 listopada, zostały wybrane trzy limeryki, które przesłano w tym sprawozdaniu. Ponieważ zdania uczniów były podzielone, o pomoc w wyborze najlepszych limeryków poproszono nauczycieli pracujących w szkole.