Długo zastanawialiśmy się, jakie zadanie wybrać na zakończenie tej edycji naszej gry czytelniczej. Z jednej strony powinno być ciekawe dla uczestników, żeby się dobrze przy nim bawili, a z drugiej – przynoszące korzyść, o którą nam chodzi, czyli pokazanie niedowiarkom, że spędzanie czasu na czytaniu jest pasjonujące. Dodatkową wartością naszej gry, dostrzeżoną przez nas podczas oglądania nadsyłanych prac, jest jej wpływ na najbliższe środowisko zaangażowanych w zabawę uczniów – na wciągniętych do pomocy rodziców, zdziwionych przechodniów, zaskoczonych starszych i młodszych kolegów.
To nam dało impuls i w końcu wymyśliliśmy – zadanie w stylu „cudze chwalicie, swego nie znacie”. Z naszą grą czytelniczą dotarliśmy przecież do wszystkich zakątków Polski. A każdy z nich ma swoją specyficzną historię i lokalną tradycję – niespotykane nigdzie indziej legendy, opowieści (sensacyjne albo miłosne), anegdoty, żarty, piosenki. Tylko dlatego nieznane w całej Polsce, że nie utrwalił ich przed wiekami kronikarz (jak na przykład legendę o smoku wawelskim Wincenty Kadłubek) i nie zrobił z nich sensacji znany pisarz (jak uczynił ze Smętkiem Melchior Wańkowicz). Czekają na swój ogólnopolski debiut.
Przed ponad 150 laty w podróż etnograficzną po Polsce wybrał się Oskar Kolberg, a po nim wielu badaczy tradycji i kultury ludowej. Z mrówczą cierpliwością zbierali opowieści, legendy, pieśni. Po czym opracowywali je, porównywali z innymi, katalogowali i zostawiali innym badaczom. Do szerszej publiczności dotarło ich niewiele. Czy dlatego, że są mało interesujące? A może dlatego, że nikt nie miał dość nośnego pomysłu na ich zaprezentowanie? A co z nowszymi opowieściami, którymi od czasu do czasu żyje wioska albo miasteczko – mają pozostać nieodnotowane? Szkoda ich.
Dlatego 3. zadanie 3. edycji naszej gry czytelniczej brzmi następująco:
Znajdźcie w swojej najbliższej okolicy opowieść godną zanotowania (może to być prawdziwe wydarzenie, legenda miejska, historia, opowiadanie, żart, anegdota, pieśń itd.), funkcjonującą w lokalnym obiegu ustnym (dawniej lub współcześnie), i zamieńcie ją na literaturę. Innymi słowy – spiszcie to w formie, która zainteresuje czytelników. Następnie znajdźcie sposób na zaprezentowanie swojej pracy szerszej publiczności.
Skąd wziąć taką opowieść? Można podpytać najstarszą starowinkę, która pamięta dawne legendy, historie i opowieści z życia miasta lub wioski albo rodziców, dziadków, sąsiadów. Można wsłuchać się w to, o czym mówi się w czasie nieformalnych spotkań (w tym wypadku pamiętajmy, żeby nie zbierać informacji plotkarskich, które mogą kogoś urazić). Można przeszukać kroniki szkolne, archiwa, książki i gazety wydawane przez regionalne wydawnictwa. Każdy sposób jest dobry.
Jak zaprezentować ją szerszej publiczności? Jak zwykle dowolnie. I pomysłowo.
Jako materiał do oceny będą nam służyć:
- Opracowana opowieść o objętości maksymalnie 2 stron typowego dokumentu MS Word (Times New Roman 12 pkt.). Jeżeli zebranych i opracowanych opowieści będzie więcej, wówczas prosimy o wybranie do oceny jednej (lub dwóch, jeśli łącznie nie przekroczą owych 2 stron).
- Sprawozdanie z wykonania zadania razem z dokumentacją zdjęciową.
Pobierz formularz sprawozdania – doc
Na prace czekamy do 9 maja 2016 r. pod adresem czytamy@gwo.pl.
Zadanie może się wydawać trudne, sądzimy jednak, że niesie ze sobą istotną wartość edukacyjną, dlatego warto się go podjąć.
Życzymy powodzenia!